wspaniały, grudniowy koktajl! Połowa banana, 3/4 szklanki mleka (u mnie przepyszne odkrycie-
mleko gryczane, o niesamowitym, roślinnym choć słodkawym smaku), łyżeczka masła orzechowego, łyżeczka otrąb owsianych, szczypta cynamonu. Wszystko miksuję w blenderze, moje mleko gryczane jest cieple, przez co napój jest jeszcze smaczniejszy, a na wierzchu tworzy się pyszna pianka.
Mówi się, że śniadanie powinno być godne króla, a kolacja żebraka. Staram się, by moje pieczołowicie przyrządzone, nieco zabiegane śniadania były bogate w smaki i wartości odżywcze, natomiast rozkoszy smakiem w przypadku ostatnich posiłków nie mogę sobie odmówić. Taki koktajl, to słodkie zakończenie dnia, rekompensata za trudy i zmęczenie, ale też duża dawka energii na pracowitą noc, gdy przyjdzie nam sie uczyć, pracować, czytać, pisać. Wspaniałe zwieńczenie dnia i przyjemny początek pracowitej nocy...
Mmmmm, to się zapowiada pysznie!
OdpowiedzUsuńMleko gryczane domowe, czy sklepowe (nie widziałam w sklepie, chyba że w proszku)?
OdpowiedzUsuńMleko gryczane - to dopiero nowość! Skąd je wzięłaś/jak je zrobiłaś? :) Brzmi smakowicie, zwłaszcza w postaci tego koktajlu.
OdpowiedzUsuńNiestety w proszku, ale od zaufanej Pani znającej się na zdrowiu i jedzeniu- zapewniała mnie, że żadnego "E" tam nie znajdę. Smak jest zachwycający, szklanka takiego mleka każdego wieczoru cieszy ogromnie.
OdpowiedzUsuńA w miarę kolejnych zachwytów poszukałam poszukałam i znalazłam kilka pomysłów na zdrowszą, własnoręcznie zrobioną alternatywę:
http://goneraw.com/recipe/buckwheat-milk
http://eatdrawlive.com/oat-and-buckwheat-milk/
http://www.alternativestodairy.info/product-reviews/buckwheat-milk/
rzeczywiście bardzo przyjemne zakończenie dnia, właśnie popijam :) mleko gryczane zamieniłam na domowe migdałowe, też całkiem nieźle sobie radzi. bardzo mi się tu u Ciebie podoba, chyba będę wpadać częściej. nie myślałaś może o dodaniu tego bajera do obserwowania?
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! Już dodałam, bo faktycznie nowy układ blogspota utrudnia znacznie obserwację, przez dodawanie do listy czytelniczej, a tak na skróty zawsze łatwiej :)
OdpowiedzUsuńPS. Uwielbiam połączenie migdałów i bananów dlatego Twoja wersja musi być wybitnie dobra!
mniam przepyszna zawartość kubeczka <3
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Przed chwilą czytałam podobny przepis tylko bez otrębów! :) Super.
OdpowiedzUsuń