1 szklanka pełnoziarnistej mąki
1 szklanka mleka (u mnie owsiane)
2 łyżki melasy (lub miodu)
2 łyżki oleju
łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
Wszystko mieszam dokładnie w misce. Placuszki kładę na rozgrzany teflon (przewracam, gdy pojawiają się bąbelki) Otrzymuję taką stertę naleśników jak po lewej :)
Były przepyszne z dodatkiem czereśni i bananów! Wielka góra rozeszła się w mgnieniu oka, a ja mogłam poczęstować nimi całą rodzinę, pałaszującą z uśmiechem.
prawdziwie królewskie smaczne śniadanko , pycha ! i super zdjęcia ;D
OdpowiedzUsuńMmmmmm, dawno nie jadłam takich pyszności;) Na śniadanie już dziś za późno, ale jutro rano (światem koło południa;P) można to nadrobić;> Wszystkiego przepysznego na nowy rok życzę:)
OdpowiedzUsuńI Tobie również gorąco życzę wszystkiego dobrego :)
Usuń